niedziela, 21 czerwca 2009

Z rodziną najlepiej na zdjęciach ???



Moja kochana kuzynka wczoraj wyszła za mąż. Kolejna z moich dziewczynek, która wyfrunęła z grona kobiet "wolnych i niezależnych". Tak z lekką dozą ironii nas nazywam. Wczoraj zaśpiewałam jej w kościele ckliwie i najlepiej jak potrafiłam, dziś zostałam rodzinnym fotografem poprawinowego świętowania. Ja sama doprosiłam się o kilka fotek bo jakoś tak goście mieli ochotę pozowac. Generalnie dobrze, bo to oznacza, że nie boją się mojego aparatu i czują się przed nim swobodnie :) Zdjęcia na których jestem oryginalnością nie błysną ale przynajmniej pochwalę się moją "nową" sukienką, ktorą zrobiłam ze spódnicy. Dodałam do niej piękny, szeroki pas i chustę. Tym sposobem powstała moim zdaniem interesująca kieca. A na fotce poza mną mąż kuzynki i mamunia panny młodej.
Dziękuję za taryfę ulgową ale naprawdę nie było szans na foto solo :)
sukienka- DIY
pasek- Giorgio Armani z US
chusta- sh
butki- Nine West
kurtka- Gap

4 komentarze:

  1. bardzo fajna sukienka, super pasek :) na wesele zdecydowałabym sie na jakies wdzianko (np. turkusowe :D) zamiast kurtki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie lubię porównań, ale to kolejne zdjęcie na którym wyglądasz jak Carrie Bradshaw :) Pomysł z sukienko- spódniczką zdecydowanie trafioony!

    OdpowiedzUsuń
  3. świetny zestaw :)
    bardzo lubię paski a Twój pasuje tu idealnie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Super zestaw! A sukienka geniusz<3

    OdpowiedzUsuń