poniedziałek, 6 kwietnia 2009

Kapelusikowo


Tym razem tęsknota za latem sięgnęła wyżyn. Znalazłam tą fotkę (jedną z moich ulubionych) i nagle pojawiło się słońce, plaża, morze no i chyba najciekawsze muzyczne wydarzenie roku- Heineken. Można się od niego uzależnic. Bardzo łatwo. Jeśli już słuchac muzyki to tej na światowym poziomie a takową znaleźc można właśnie podczas (w tym roku) czterodniowego festiwalu w Gdyni. Nie może nas zabraknąc. Wielkie gwiazdy formatu Kings of Lion, Moby czy Duffy juz zapowiedzialy swoj przyjazd.
Anyway, sukienka znaleziona została w ktorymś z second-handów i jest moim najcenniejszym nabytkiem. Kolorystyka, fason i wszystko razem stanowi mój ulubiony mix. Do tego kolczyki z Tajlandii, kupione na Khao San Road w Bangkoku no i slomkowy kapelusik. Fajnie wygladaloby ze szpilkami ale tu w wersji plazowej z flip flopami.
I tyle. Dalej czekamy na promienie slonca...


sukienka z second handu-ok. 30 PLN
kapelusik- prezent od taty
kolczyki z Tajlandii- ok. 2 USD

1 komentarz: